8

                                                               Natalia
Ze zdumieniem obserwowałam wyniki pierwszej serii zawodów,Richard znajdował się na piątym miejscu do podium brakowało mu niewiele.Z jednej strony moje serce wywracało radosne fikołki, z drugiej cholernie się bałam tego co może niedługo nastąpić.
-I jak cieszysz się?-Richie podchodzi do mnie i składa na moich ustach całusa, nie zważając na tłum ludzi i fotografów w około.
-To jeszcze nie podium-śmieję się-opanuj swoje emocje.
-Chcę żebyś nie zapomniała co Cię czeka-szepcze i zbliża swoje usta do moich jeszcze raz,całuje mnie zachłannie , a ja czuję dreszcze na całym ciele.
-Podobno nie jesteście razem-mówi cicho Ewa , śmiejąc się gdy zostałyśmy same.
-Mówiłam że się przyplątał.
-Dość mocno z tego co widzę.
-Wiem , wiem jestem głupia.Nie mam pojęcia co sobie myślę.
-Nie mów tak, nie dowiesz się co z tego wyjdzie jak nie spróbujesz.
-Jeździsz z nimi często na zawody, no sama powiedz ile panienek widziałaś w jego towarzystwie.
-No okłamywać to Cię nie będę, ale z żadną nie był na zawodach.Nie wspomnę że żadnej jeszcze tak publicznie nie całował jak Ciebie.Oni unikają jednak takiego rozgłosu.Więc może coś w tym jest ?
-Tak pewno to że jako jedyna , nie uległam mu po kilku minutach i musi się jeszcze trochę pomęczyć.
-Nie to nie to.Nie martw się na zapas.
Kończymy rozmowę, bo druga seria  rozpoczęła się chwilę temu, z niepokojem czekam na pierwszą piątkę zawodów.Widzę że po swoim skoku obejmuję prowadzenie , ale jeszcze czterech jest na górze.Widzę jak Maciek odbija się z progu i ku mojemu zaskoczeniu psuje swój skok plasując się na dalszej pozycji. Kamil , tak jak i  Andi skaczą perfekcyjnie wyprzedzając bruneta.Gdy tylko widzę Dawida w powietrzu ,czuję że coś jest nie tak,źle wyszedł z progu i bez spoglądania na wyniki wiem że wpadłam.Nie mam pojęcia jak to się stało, byłam pewna że Richard najwyżej zmieści się  pod koniec pierwszej dziesiątki.Patrzę w jego stronę i widzę jak uśmiecha się do mnie unosząc kciuk do góry.
                                                                      Richard
Nie wiem jak mi się to udało,mój ostatni sezon nie należał do udanych.Nie mogłem uwierzyć że po pierwszej serii byłem piąty.Do podium brakowało mi niewiele ,ale przede mną była mocna czwórka,to jej pocałunek dodał mi sił.Nie wiem co mi odbiło, jeszcze nigdy nie całowałem się z żadną panienką pod skocznią w tłumie kibiców.Już widziałem nasze zdjęcia na wszystkich portalach społecznościowych i o dziwo nie przeszkadzała mi ta myśl.Gdy po skoku Dawida ogłoszono wyniki,myślałem że oszaleję widząc siebie na trzeciej pozycji.Patrzę w jej stronę i wiem że w końcu dzisiaj będzie cała moja.Z niecierpliwością czekam na koniec dekoracji, ciągle spoglądam w jej stronę.Stoi z Ewką od Kamila, co chwilę wybuchając śmiechem.Schodzę ze stopnia podium i podbiegam do niej,chwytam ją w ramiona i okręcam wokół siebie.
-Zadowolona?-mówię szeptem , muskając jej ucho ustami , stawiam ją na ziemi.
-Zwariowałeś?Wszyscy się na nas gapią-próbuje odsunąć się ode mnie , ale nie pozwalam jej na to.
-To niech się gapią-przyciągam ją do siebie jeszcze mocniej i składam na jej ustach namiętny pocałunek.
-Zostaw ją już -śmieje się Andi , ciągnąc mnie z Kamilem na konferencje, a ja odrywam się od niej z żalem.
-Zabiorę dziewczyny do hotelu-woła jeszcze Ewa i zgarnia je obie do samochodu.
                                                                   

Komentarze

  1. Widać, że Natalia odpowiednio zmotywowała Richarda. :D Swoją drogą jemu chyba naprawdę zaczyna na niej zależeć, skoro nie przeszkadza mu okazywanie jej czułości przed tyloma osobami. Wyraźnie coś zaczyna się pomiędzy nimi dziać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Epilog

36

18